Na codzień nieco szydzimy. Mniej, więcej, mamy nadzieję że nie przesadzamy ale tym razem nasz ulubiony Punkt G. w Kielcach, w świąteczny poniedziałek umieścił taką oto fotografie. Bije z niej smutek, puste stoliki, przygaszone światło i samotna pizza, która pewnie zostanie zjedzona przez pracownika, który z nudów ją przygotował. Może czasami lepiej zamknąć lokal na święta?

Edit: no i marka zeszła ze świata gastronomii kieleckiej.

1/5 - (2 votes)